Mmm, czy ktoś piecze ciasteczka?
Polityka cookies
podobrazia

Zobacz opinie naszych klientów

Feb,28
 czytania

Wywiad z Anną Sidorowicz - Maziarz

podobrazie

Anna Sidorowicz-Maziarz

Z wykształcenia project i product manager z 10 letnim stażem pracy w obszarze PR i marketingu. W 2015 roku ukończyła roczną Akademię artystyczną. Abstrakcjonistka, od 2021 roku właścicielka firmy Awesome Art. W październiku 2021 r.  sprzedała na aukcji na rzecz Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi 3 obrazy o łącznej wartości 15.000 złotych. Laureatka ogólnopolskiego konkursu „Kobieca Strona Sztuki” pod patronatem medialnym Konik Kreatywny. Jej prace można było obejrzeć na żywo podczas zbiorowej wystawy w warszawskiej Defabryce do 23 stycznia 2022 roku. Obecnie łączy malarstwo akrylowe ze sztuką żywicy tworząc obrazy i designerskie przedmioty użytkowe do wnętrz.

Monika Patalas (podobrazia24): Aniu, czekałam na tę rozmowę. Myślę, że będzie ona inspiracją dla wielu młodych artystów. Podjęłaś decyzję żeby pracę w korporacji zamienić na swój włany biznes. Dla wielu to odważny krok i trudna decyzja. Co Cię zmotywowało do jej podjęcia?


Anna Sidorowicz - Maziarz:
Pamiętam, jakby to było wczoraj. Rok 2016, siedziałam w ciasnym, korporacyjnym pokoju z widokiem na centrum Warszawy. Powiedziałam do koleżanki po fachu „jeszcze nie wiem jak i nie wiem, kiedy, ale chcę pracować dla siebie”. I choć to marzenie kiełkowało w mojej głowie jeszcze przez kolejnych kilka lat, to wiedziałam, że jest realne. Czułam, że czegoś mi brakuje, że jest przede mną tyle do odkrycia. Będąc w Akademii artystycznej zaczęłam się dzielić ze znajomymi z korpo kulisami mojej pracy. Stukali się po głowach zadając mi pytanie „co Ty tu jeszcze robisz?!”. Może było mi za wygodnie, a może za bardzo bałam się zmiany. Praca na etacie to było jedyne co znałam. Jedyne do czego przygotowywał mnie system szkolnictwa od szkoły podstawowej przez wszystkie lata studiów. I może wbiję teraz kij w mrowisko, ale nikt nie uczy nas jak osiągać sukces i być przedsiębiorczym. Uczą nas zarabiania minimalnej krajowej i pracy od 9 do 17, 5 dni w tygodniu. Nie widziałam się dłużej w tej roli. Roli bycia trybikiem, który ma mały wpływ na to co robi, z kim pracuje i jak wygląda dzień. Dojrzałam do podjęcia ryzyka i postawiłam wszystko na jedną kartę. Na siebie.

podobrazie

 

Wiem, że sporo osób marzy o tym. Jak się do tego dobrze przygotować?

Eksperci od biznesu odpowiedzieliby na to pytanie zbuduj „poduszkę finansową” i wówczas rzuć etat. Minimalnie powinna ona wynosić 3-miesięczną pensję. Jak to jednak zrobić, kiedy nie zarabiasz zbyt dużo, a życie drożeje? W moim przypadku sprawdziła się działalność nierejestrowana. Legalnie dorabiałam do pensji robiąc to co kocham bez ponoszenia ryzyka, że nie wystarczy mi środków na ZUS, księgowego, czy inne opłaty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Ogromnym plusem tego rozwiązania jest możliwość sprawdzenia, czy na nasz produkt/usługę jest zapotrzebowanie i jesteśmy w stanie go rozwinąć na tyle, aby się utrzymać z jego sprzedaży. Wszystkie inwestycje opłacałam ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy, co nauczyło mnie szybciej i lepiej nimi gospodarować. Po kilku miesiącach przekroczyłam próg minimalny zarobków w którym musiałam założyć działalność gospodarczą i była to najlepsza decyzja mojego życia.

podobrazie

 

Sądzę, że kwestia finansowa odgrywa tutaj kluczową rolę. Rachunki same się nie opłacą. Czy młody artysta jest w stanie utrzymać się ze swojej pracy?

To co zaobserwowałam przez ostatnie 2 lata na rynku artystów czy rękodzielników mnie przeraża. Najgorsze co można zrobić dla siebie i kolegów po fachu to zaniżanie cen. Sprzedawanie po kosztach produkcji, odsprzedawanie dzieł byle sprzedać. Przy takim podejściu młody artysta nie jest w stanie się utrzymać, a przy tym traci pewność siebie. Będzie mu też ciężej podnieść swoje ceny w przyszłości, bo jak je uzasadni? Niezwykle popularne stały się galerie sztuki i aukcje on-line. Niejednokrotnie widzę piękne prace artystów na dużych podobraziach ponad metrowych sprzedane na aukcji za 500 zł. Będąc na miejscu osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę skupiłabym się na budowaniu marki osobistej oraz dostarczaniu prac personalizowanych na indywidualne zamówienia. Jest to niesamowite wyzwanie, jednak nic nie rozwija nas szybciej. Dzięki temu dowiadujemy się czego tak naprawdę nasi klienci potrzebują i jak im to dostarczyć.

Niesamowita sztuka to Twoje artystyczne dziecko. Jakie działania podjęłaś, żeby rozwijać swój artystyczny biznes? I do kogo dedykowana jest Twoja oferta?

Rok 2023 jest dla mnie niezwykle przełomowy. Postawiłam na fuzję malarstwa akrylowego ze sztuką żywicy w tym, zwiększenie zamówień indywidualnych. Rozpoczęłam prace nad kolekcją obrazów i projektami stolików kawowych z naturalnego drewna.

podobrazie

 

Największym wyzwaniem było zbudowanie od podstaw mojego sklepu internetowego www.niesamowitasztuka.pl w którym już na wiosnę pojawi się nowa kolekcja. Wciąż się rozwijam, a moja twórczość wraz ze mną. Moją misją jest oswojenie Polaków z abstrakcjonizmem i udowodnienie, że sztuka jest dla wszystkich i każdy może sobie na nią pozwolić. Ofertę dedykuję tym, którzy chcą podnieść prestiż swojej przestrzeni biurowej lub domu. Pracuję wyłączne z polskimi dostawcami na surowcach takich jak: naturalne drewno dębu, metaloplastyka, podobrazia na włoskich płótnach. Przyciągam klientów, którzy cenią jakość, detale i dostosowanie projektu do wnętrza.

Na czym się obecnie skupiasz?

Nie zrozum mnie źle, ale po raz pierwszy w życiu skupiam się na sobie (śmiech). Przede wszystkim na rozwoju umiejętności zawodowych, technicznych i biznesowych. Jak większość twórców jestem dla siebie bardzo surowa. Wiem, że tegoroczna inwestycja i praca 24/7 wyniesie mój biznes na bardzo wysoki poziom. Po wprowadzeniu na rynek od roku 2021 ponad 300 zyskownych produktów własnych i dla moich klientów planuję również cykl konsultacji 1:1 dla artystów. Poruszymy tak ważne kwestie jak oferta produktowa, wycena prac, audyt asortymentu, weryfikacja kanałów sprzedaży i wiele innych. Będą również bonusy ułatwiające wycenę i organizację pracy.

podobrazie

Przejdźmy zatem do malarstwa, opowiedz o swojej twórczości.

Long story short jestem abstrakcjonistką. Inspiruje mnie otaczający świat w formacie mikro i makro. Uwielbiam obserwować przenikające się struktury, warstwy, kolory i formy. Jako, że przetestowałam wiele techniki i niekonwencjonalnych narzędzi malarskich jak choćby widelec lubię myśleć o sobie „artysta kombinator”. Swój pierwszy obraz na zamówienie indywidualne dla klienta zagranicznego namalowałam w całości szpachlą. Dbam o to, aby nie narzucać swojej wizji odbiorcy. Każdy może w moich obrazach zobaczyć coś innego i każda wizja będzie właściwa. W tym właśnie tkwi piękno sztuki abstrakcyjnej za które ją cenię.

Masz swoje ulubione, konkretne techniki których używasz w projektowaniu obrazów i dodatków do wnętrz na indywidualne zamówienia?

Zanim podejmę się współpracy 1:1 dużo rozmawiam z potencjalnymi klientami o ich potrzebach i problemach związanych z aranżacją wnętrz.

 

podobrazie

 

Wykorzystuję moodboard, który przedstawiam w ramach inspiracji. Następnie projektuję w programach graficznych wizualizacje jak obraz o ustalonej wielkości i kolorystyce wyglądałby na ścianie u klienta. Bardzo rzadko oglądam prace innych twórców, bo to tylko blokowało moją kreatywność. Skupiam się na dziedzinach pokrewnych jak muzyka, moda, teatr, czy mój ukochany balet.

Skoro malarstwo to podobrazia. Muszę Cię zapytać o produkty, na których pracujesz, czyli o nasze podobrazia. Za co je lubisz i czym się wyróżniają na tle bardzo szerokiej konkurencji?

W Waszych podobraziach doceniam detale, jakość, szeroki asortyment i terminowość realizacji. Wiesz, że lubię eksperymentować, więc jak tylko wprowadzasz jakąś nowość na rynek to muszę ja mieć. Lubię i doceniam też Ciebie, jako Monikę, markę osobistą za którą stoją podobrazia24.pl. Długo pracowałam nad tym, żeby wybierać osoby z którymi będę współpracowała, dlatego wybieram najlepszych.

Aniu, jak znajdujesz Klientów? Dzisiaj w dobie Internetu jest to niby łatwe, a jednocześnie bardzo trudne, ponieważ zalewa nas fala podobnych contentów.

Moim zdaniem moją największą konkurencją jestem ja sama. Mogę się mierzyć tylko ze sobą sprzed roku, 2, 5 lat. Jako produkt manager zdradzę branżowy sekret. Ludzie nie kupują tego co robisz, ale jaka jesteś naprawdę, dlaczego robisz to co robisz i w co wierzysz. To autentyczność sprzedała moje najdroższe prace. Budując swoją markę osobistą w social mediach, daję się poznać klientom i przeważnie sami mnie znajdują. 

 

podobrazie

 

Ten sekret to ważne słowa. Marka osobista ma ogromną moc a my mamy narzędzia do jej rozwoju w swoich rękach i głowach! Opowiedz nam jeszcze o swoich planach na przyszłość.

Będę działać i tworzyć dopóty, dopóki będę w stanie utrzymać pędzel w ręku, bo przeżyć artystycznie życie to niesamowita sztuka.

Aniu, gratuluję Ci odwagi i chęci samorozwoju. Najważniejsze to mieć poczucie sensu, bez tego niewiele cieszy - nawet pieniądze!
Dziękuję Ci za tę szczerą rozmowę i bardzo kibicuję!

Państwa zapraszam na profil Ani na Instagramie. Niesamowita sztuka to dawka inspiracji i motywacji na codzień.
https://www.instagram.com/niesamowitasztuka/

 

Komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz