
Anna Sidorowicz-Maziarz
Z wykształcenia project i product manager z 10 letnim stażem pracy w obszarze PR i marketingu. W 2015 roku ukończyła roczną Akademię artystyczną. Abstrakcjonistka, od 2021 roku właścicielka firmy Awesome Art. W październiku 2021 r. sprzedała na aukcji na rzecz Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi 3 obrazy o łącznej wartości 15.000 złotych. Laureatka ogólnopolskiego konkursu „Kobieca Strona Sztuki” pod patronatem medialnym Konik Kreatywny. Jej prace można było obejrzeć na żywo podczas zbiorowej wystawy w warszawskiej Defabryce do 23 stycznia 2022 roku. Obecnie łączy malarstwo akrylowe ze sztuką żywicy tworząc obrazy i designerskie przedmioty użytkowe do wnętrz.
Monika Patalas (podobrazia24): Aniu, czekałam na tę rozmowę. Myślę, że będzie ona inspiracją dla wielu młodych artystów. Podjęłaś decyzję żeby pracę w korporacji zamienić na swój włany biznes. Dla wielu to odważny krok i trudna decyzja. Co Cię zmotywowało do jej podjęcia?
Anna Sidorowicz - Maziarz: Pamiętam, jakby to było wczoraj. Rok 2016, siedziałam w ciasnym, korporacyjnym pokoju z widokiem na centrum Warszawy. Powiedziałam do koleżanki po fachu „jeszcze nie wiem jak i nie wiem, kiedy, ale chcę pracować dla siebie”. I choć to marzenie kiełkowało w mojej głowie jeszcze przez kolejnych kilka lat, to wiedziałam, że jest realne. Czułam, że czegoś mi brakuje, że jest przede mną tyle do odkrycia. Będąc w Akademii artystycznej zaczęłam się dzielić ze znajomymi z korpo kulisami mojej pracy. Stukali się po głowach zadając mi pytanie „co Ty tu jeszcze robisz?!”. Może było mi za wygodnie, a może za bardzo bałam się zmiany. Praca na etacie to było jedyne co znałam. Jedyne do czego przygotowywał mnie system szkolnictwa od szkoły podstawowej przez wszystkie lata studiów. I może wbiję teraz kij w mrowisko, ale nikt nie uczy nas jak osiągać sukces i być przedsiębiorczym. Uczą nas zarabiania minimalnej krajowej i pracy od 9 do 17, 5 dni w tygodniu. Nie widziałam się dłużej w tej roli. Roli bycia trybikiem, który ma mały wpływ na to co robi, z kim pracuje i jak wygląda dzień. Dojrzałam do podjęcia ryzyka i postawiłam wszystko na jedną kartę. Na siebie.